Zawsze bałam się sufletów. Pewnie dlatego nigdy wcześniej się z nimi nie zmierzyłam. Uważałam, że są zbyt kapryśne. Do dzisiaj....
Właśnie zrobiłam pierwszy suflet w życiu. Będę robić kolejne!!!
Dla dzieci są rewelacyjne - delikatne i lekkie niczym chmurka. Można je podać na obiad lub drugie śniadanie. A, że szybko opadają.....no cóż, taka już ich natura. Niech to Was nie zniechęca;-)
Składniki (4 porcje):
- 2 jaja
- 700 g filetu z łososia
- pół szklanki mleka
- 1,5 łyżki masła
- 1,5 łyżki mąki
- sól, pieprz, gałka muszkatołowa
Sposób przygotowania:
- Filet z łososia myjemy, osuszamy i pozbywamy się ości.
- Łososia blendujemy na gładką masę.
- Białka oddzielamy od żółtek.
- Żółtka, sól, pieprz oraz gałkę muszkatołową dodajemy do zmiksowanego łososia i ucieramy do połączenia składników (robimy tzw. masę z łososia)
- W rondlu rozpuszczamy masło, dodajemy do niego mąkę i chwilę mieszamy. Następnie dodajemy mleko i całość mieszamy do zagotowania.
- Do powstałego beszamelu dodajemy masę z łososia
- Białka ubijamy na sztywną pianę. Łyżka po łyżce dodajemy pianę do masy.
- Kokilki smarujemy masłem. Wlewamy do nich masę (najlepiej do 3/4 ich wysokości) i wstawiamy je do piekarnika rozgrzanego do 190 stopni na 15 min.
W materiale wykorzystano sztućce firmy Odiso, komplet dziecięcy, wersja satynowana.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz